Czas nieubłaganie pędzi do przodu
i nawiało nam już chłodu
Miśki szczęśliwie po tygodniu wróciły
i niedzielne spotkanie nam odmieniły
Dzisiaj wybieraliśmy imiona aby wiedzieć
czy to On czy Ona ?
Tak więc od dzisiaj Anią, Aneczką ją nazywamy
a nad nim się dłuuuuugo zastanawiamy
ale i Jemu imię się należy
chodź jak przystało na chłopa ciągle w domu leży
żeby uniknąć skojarzeń czy zbiegu okoliczności
Antek będzie Mu na imię ku naszej radości
Tak więc nasza para wyszła dzisiaj w fanfarach
wszak na całym świecie takiej Ani z Antkiem nie znajdziecie 😉
Będą odwiedzać nas bardzo gorliwie
i pobudzać leniwe serduszka
by z Jezusem szły przez życie
i jawnie i skrycie